Ciasto to znalazłam tutaj.
Składniki
Na masę budyniową:
- 2 budynie waniliowe
bez cukru
- ok 80g cukru (lub więcej, do smaku)
- 750ml mleka
- 500g gęstej
kwaśnej śmietany
Na ciasto ucierane:
- 150g masła lub
margaryny
- 150g cukru
- 2 łyżeczki cukru
waniliowego
- szczypta soli
- 3 jajka
- 300g mąki pszennej
- 2 płaskie łyżeczki
proszku do pieczenia
- 2 łyżki mleka
Dodatkowo:
- 700g moreli z
puszki (można zastąpić brzoskwiniami)
- 3 listki żelatyny
(lub 2,5 łyżeczki żelatyny w proszku)
Przygotowanie
Masa budyniowa:
Ugotować budyń:
2 szklanki mleka zagotować, budynie wymieszać z cukrem i resztą mleka. Dodać do
gotującego się mleka, szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Chwilkę
gotować (około 1 min), aż budyń zgęstnieje. Pozostawić do ostygnięcia. Od czasu
do czasu przemieszać. (Nie mieszać za dużo, aby budyń nie zrobił się wodnisty.
Można również położyć bezpośrednio na budyniu folię spożywczą, żeby nie zrobił
się kożuch).
Do zimnego budyniu wmieszać trzepaczką śmietanę. Odstawić na bok.
Ciasto ucierane:
Miękkie masło (lub margarynę), cukier i cukier waniliowy utrzeć mikserem na
jasną, puszystą masę. Dodać szczyptę soli. Dalej miksując dodawać po jednym
jajku. (Każde jajko miksować co najmniej 0,5- 1min.).
W osobnej miseczce
wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Mikser ustawić na średnie obroty.
Dodać mąkę z proszkiem porcjami na przemian z mlekiem. (Nie miksować długo,
tylko do połączenia składników).
Ciasto wyłożyć do
formy (o wymiarach ok. 30x 40cm) wysmarowanej masłem i posypanej mąką. Piec
w nagrzanym piekarniku ok. 15 min (do suchego patyczka) w temperaturze 180°C. Pozostawić do ostygnięcia (nie wyjmować z formy).
Wykończenie:
Morele odsączyć na
sitku. (Soku nie wylewać!).
Na zimne ciasto
wyłożyć masę budyniową. Morele ułożyć na masie wypukłą stroną do góry. Jeżeli używamy brzoskwiń, lepiej podzielić je na mniejsze części niż połówki tak, aby ciasto było bardziej podzielne.
Piec w
nagrzanym piekarniku kolejne 15min. w temperaturze 180°C. Pozostawić do
ostygnięcia.
Żelatynę namoczyć w
szklance soku morelowego (z puszki). Gdy napęcznieje, podgrzać sok, ciągle
mieszając, aż żelatyna się rozpuści. Pozostawić do ostygnięcia.
Zimny sok wylać
na ciasto. Ciasto wstawić do lodówki.
Smacznego!
Całkiem niedawno prezentowałam Wam pasztet jajeczno - pieczarkowy, który okazał się niezwykle udanym eksperymentem z rodzaju wytrawnych wypieków (link). Smakował bowiem znacznie lepiej niż się tego spodziewaliśmy i dlatego też z chęcią wypróbowałam kolejny przepis. Tym razem jest to mieszanka sera żółtego i jajek ugotowanych na twardo. I po raz kolejny strzał w 10! :) Pasztet smakuje doskonale! Jest świetną alternatywą dla zwykłego sera na kanapkę ;) Taka pyszna odmiana. Ważne jest aby odpowiednio dobrze go przyprawić, gdyż zbyt mała ilość soli, pieprzu czy gałki muszkatołowej może zepsuć cały efekt... Polecam!
Przepis znaleziony tutaj (nieco go zmodyfikowałam)
Przepis znaleziony tutaj (nieco go zmodyfikowałam)
Składniki
- 9 jajek ugotowanych na twardo+1 surowe
- 1 duża cebula
- ok 1 niepełna szklanka bułki tartej
- ok 300ml kwaśnej śmietany (18%)
- 1 pęczek szczypiorku
- sól, pieprz
- gałka muszkatołowa
- 50-80g żółtego sera
Przygotowanie
Cebulę pokroić w kosteczkę i zeszklić na oleju. Jajka zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać do nich cebulę, śmietanę, surowe żółtko, bułkę tartą, ser żółty starty na tarce o dużych oczkach oraz pokrojony szczypiorek. Doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Pozostałe białko ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do masy jajecznej.
Blaszkę keksówkę (ok. 22cm długości) wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i oprószyć mąką. Włożyć masę. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 35 min. Gdyby wierzch zbyt szybko się rumienił, można przykryć folią. Wyjąć, ostudzić, a następnie schować do lodówki - wyjmujemy i kroimy dopiero po całkowitym schłodzeniu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz ;)