Brownie z burakami

 Brownie, które jak każde tego typu ciasto jest mocno czekoladowe i wilgotne (wręcz "zakalcowate") - tutaj wspomnianej wilgoci dodatkowo dodaje warzywny dodatek w postaci piure z ugotowanych buraków. W samym smaku składnik ten jest absolutnie niewyczuwalny, za to bardzo korzystnie wpływa na strukturę ciasta :) Polecam wypróbować (i nie tylko czekoladoholikom)!

Ciasto inspirowane przepisem z tej strony (część zmieniłam i jedyne co zmienię to dodam następnym razem troszkę więcej cukru).

Składniki

- 300 g purée z ugotowanych lub pieczonych buraków
- 220g mąki pszennej
- 100g gorzkiej czekolady
- 120g suszonych daktyli (można zastąpić zwykłym cukrem lub miodem)
- 120ml gorącej wody
- 80g oleju
- 80g miodu (można więcej - ciasto nie jest bardzo słodkie - ja zwiększę do 140 g )
- 3 jajka
- 2-3 łyżki kakao
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej

Przygotowanie

Składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej.

Buraki umyć, ugotować lub upiec w skórce do miękkości i ostudzić. Rozdrobnić blenderem lub przetrzeć przez sitko do powstania gładkiego purée.
Daktyle zalać gorącą wodą, odstawić do ostygnięcia, a nastpęnie rozdrobnić razem z wodą za pomocą blendera na gładki mus
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, wymieszać z olejem, przestudzić
Jajka ubić przez 2-3 minuty. Dodać mus daktylowy oraz purée buraczane i zmiksować
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną do masy i delikatnie wymieszać szpatułką lub na nikich obrotach miksera. Dodać kakao, czekoladę z olejem, miód oraz ekstrakt z wanilii i wszystko jeszcze raz wymieszać.

Formę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i oprószyć mąką. Ciasto przełożyć do formy, wyrównać. Piec w 170 stopniach przez około 40 minut lub do tzw. suchego patyczka. Upieczone ciasto ostudzić (dodatkowo można polać polewą czekoladową).

Smacznego!